
Ranking kremów do twarzy i sztyftów z filtrami UV
Krem z filtrem to najlepszy kosmetyk przeciwstarzeniowy, jaki możesz zafundować swojej skórze. Kremy przeciwzmarszczkowe mają przeróżne, czasem najbardziej wyszukane składniki aktywne, ale prawda jest taka, że tym, co najmocniej wpływa na kondycję naszej skóry, poza upływem czasu rzecz jasna, jest grawitacja i promieniowanie słoneczne.
Kremy na dzień z filtrami UV
W naszych kremach na dzień i w podkładach coraz częściej pojawiają się filtry UV (i bardzo dobrze), ale czasem daje nam to zgubne poczucie, że dzięki nim nasza skóra jest już właściwie chroniona. A nie jest to do końca prawdą. Owszem, kremy pielęgnacyjne zawierają filtry (ale rzadko te wysokie, z fotoprotekcją powyżej SPF 30). Należy również pamiętać, że wycierają się w ciągu dnia i krem nawilżający z SPF 15 nałożony na skórę twarzy o 7 rano, na pewno nie będzie jej już chronił o 15... A więc latem (a na wakacjach koniecznie!) używamy kremów przeciwsłonecznych i to z filtrami minimum SPF 25+.
Formuła shaka-shaka
I tu producenci kosmetyków wyszli nam naprzeciw i zaproponowali fluidy o formule shaka-shaka (wymagają wstrząśnięcia przed użyciem), które mają superlekką, wręcz wodną konsystencję. Dzięki temu rozwiązaniu udało się „odciążyć” kremy ochronne do twarzy, bo kosmetyk stabilizuje się przed samym użyciem i nie musi zawierać tylu składników oleistych, w których zazwyczaj rozpuszczone są substancje aktywne. Czyli procedura wakacyjna wygląda tak: nakładasz na twarz swój ulubiony krem nawilżający, potem fluid SPF, a na końcu – jeśli masz taką ochotę – wykonujesz jeszcze makijaż.
Kosmetyki przeciwsłoneczne do twarzy i do ciała
Po co tyle komplikacji? Wciąż zaskakują mnie pytania moich koleżanek: „Po co mi oddzielny krem z filtrem do twarzy, nie wystarczy ten sam produkt co do ciała?”. No więc nie wystarczy. „A czy używasz balsamu do ciała jako kremu do twarzy lub pod oczy?” – odpowiadam wtedy pytaniem na pytanie. Jeżeli kosmetyk nie jest dedykowany równocześnie do twarzy i do ciała, to nie stosujemy go na twarz. Pamiętajmy, że kremy do twarzy przechodzą inne testy niż produkty do ciała (np. badania oftalmologiczne). Poza tym kremy do twarzy mają dodatkowe działanie przeciwstarzeniowe, chronią przed powstawaniem przebarwień, często też – co jest ich dodatkowym plusem – zawierają pigmenty nadające cerze ładny, lekko opalony odcień.
Sztyfty ochronne
Pozostaje jeszcze kwestia ochrony miejsc szczególnie narażonych na szkodliwe działanie promieni słonecznych: okolica oczu, ust i przede wszystkim – znamiona. Na znamiona są dwa sposoby: pierwszy – przyklejamy na nie maleńki plaster, drugie – smarujemy grubo kremem (warstwa kremu musi być widoczna). Z kolei skóra wokół oczu ma zupełnie inną budowę niż skóra twarzy (najbardziej przypomina skórę dziecka) i wymaga szczególnej ochrony. Tak samo delikatny i wrażliwy jest naskórek naszych warg. Dlatego sztyft ochronny na okolicę oczu i ust miej zawsze w torebce i na plaży stosuj przynajmniej co dwie godziny. Świetnym rozwiązaniem przeciwsłonecznym jest również stylizacja na gwiazdę – wielki kapelusz, okulary przeciwsłoneczne i czerwona pomadka – czerwone pigmenty w niej zawarte to de facto filtry mineralne, które nie przepuszczają promieni słonecznych.