
Więcej rozwodów po pandemii? Nieprawda!
„Kiedy to się skończy, prawnicy zajmujący się rozwodami będą bardzo zajęci” — czytamy co chwilę. A co jeśli jest zupełnie na odwrót? Jeśli koronawirus tylko nas do siebie zbliżył? Takie właśnie wnioski płyną z najnowszego badania opublikowanego na stronie Psychology Today.
„To logiczne, że stres wywołany pandemią może negatywnie wpływać na nasze relacje. Postanowiłem jednak sprawdzić, jak radzą sobie pary w Stanach Zjednoczonych. Aby to zrobić, poprosiłem o pomoc Monmouth University Polling Institute. Wspólnie przepytaliśmy 808 osób, które pozostawały w tym czasie w związkach romantycznych” — pisze psycholog Gary W. Lewandowski.
Czy wirus zmienił twój związek?
Zdecydowana większość (74 proc.) badanych uznała, że ich związek właściwie nie zmienił się od czasu wybuchu pandemii. Z kolei prawie co piąta osoba wskazała, że ich związek stał się „lepszy” bądź „dużo lepszy”. Tylko 5 proc. uważa, że w ich związkach jest teraz gorzej. Co prawda w ostatnich miesiącach jesteśmy bardziej zestresowani, ale dzięki temu, że spędzamy teraz o wiele więcej czasu z tymi, których kochamy, jest nam lżej.
Ankietowani mieli też odpowiedzieć na pytanie: „Jak często się teraz kłócicie?”. Spędzamy ze sobą zdecydowanie więcej czasu, co na pierwszy rzut oka zwiększa przecież ryzyko konfliktu. Praktyka mówi jednak co innego. Aż 70 proc. z nich wskazało, że „kłóci się mniej więcej tyle samo czasu, co przed wybuchem pandemii”. Tylko co dziesiąty ankietowany stwierdził, że w związku kłóci się więcej. Za to co piąty badany przyznał, że kłótni teraz jest mniej. Wniosek? „Możliwe, że spędzając ze sobą więcej czasu, pary zmuszone są przegadać problem. Zamiast pozwalać, aby narastał, mówią, co im leży na sercu. I wykazują większą zdolność do kompromisu” — wyjaśnia Lewandowski.
Czy wirus zmienił twoje życie seksualne?
A co z seksem? W swojej ankiecie psycholog nie probował dociec, czy racje mają eksperci obwieszczający wyż demograficzny. Pytał respondentów o ogólne zadowolenie z życia seksualnego. Większość badanych uznała, że nic się u nich nie zmieniło. 9 proc. uznało, że ich życie seksualne jest lepsze, a 5 proc., że gorsze.
Lewandowski zapytał też: „Czy uważasz, że po zakończeniu epidemii twój związek stanie się silniejszy, słabszy, czy też nic się w nim nie zmieni?” Większość badanych (51 proc.) odpowiedziała, że wyjdą z pandemii silniejsi. 28 proc. uważa, że ich relacja poprawi się w dużym stopniu, a 23 proc., że nieznacznie. 45 proc. ankietowanych jest z kolei zdania, ze ich związek pozostanie taki sam. Tylko 1 proc. badanych martwi się, że będzie gorzej.
Ale to nie koniec pozytywnych wiadomości. Zdecydowana większość ankietowanych, bo aż 83 proc. uważa swojego partnera za najlepszego przyjaciela. „Przechodząc ten trudny czas z najlepszym przyjacielem u boku, wszystko jest trochę łatwiejsze i może wzmocnić więź, którą już mamy” — wnioskuje ekspert.