
Święta bez resztek – 5 rad Jagny Niedzielskiej
Suto zastawiony stół, wręcz uginający się pod ciężarem wigilijnych potraw, to w wielu polskich domach stały element świątecznego wystroju. Wystroju, bo najczęściej na podziwianiu wypełnionych po brzegi półmisków się kończy. Nie mamy ani ochoty, ani miejsca w brzuchach, by zjeść wszystko to, co udało nam się przygotować. Jak tego uniknąć?
Jagna Niedzielska, propagatorka idei zero waste w kuchni i autorka książki „Bez resztek”, podzieliła się z nami swoimi przedświątecznymi trikami. Dzięki nim uda nam się zminimalizować przedświąteczny stres związany z zakupami i jedzeniem. Z korzyścią dla planety, ale też dla naszego portfela.
Czytaj także: Zero waste w kuchni: jem resztki, nie wyrzucam!
Jak nie marnować jedzenia? Świąteczne rady Jagny Niedzielskiej
– Porad dotyczących odpowiedzialnych Świąt jest wiele, dlatego ciężko będzie mi wskazać jedną. Z pewnością najważniejsza jest prewencja, czyli takie planowanie, które pozwoli na cieszenie się ze Świąt bez spiny – mówi Jagna Niedzielska. I wymienia:
- Lista potraw i zakupów powinna być przygotowana przez kilka, a nawet kilkanaście dni. Kartkę z listą zawieśmy na drzwiach lodówki i zapisujmy na niej ważne informacje za każdym razem, gdy coś nam wpadnie do głowy. Nie róbmy takich list 15 minut przed wyjściem na zakupy!
- Część potraw możemy przygotować znacznie wcześniej. Na przykład pierogi i bigos nawet 3 miesiące wcześniej. Tak przygotowane powinniśmy przechowywać w zamrażalniku.
- Kolejna porada dotyczy miejsca w lodówce i zamrażalniku. Przez cały grudzień należy przygotowywać miejsce w zamrażalniku, a tydzień przed Świętami w lodówce. To tak zwane czystki. Żeby o tym nie zapomnieć, warto zawiesić kartkę na drzwiach lodówki z przypominajką.
- Pamiętajmy też, że syty posiłek dla dorosłego człowieka waży ok. 500 g. Zatem robiąc listę dań, dopiszmy gramaturę, jaką przygotujemy, pamiętając o tym, że nasze brzuchy mają określone możliwości. Przygotowaniem potraw możemy też podzielić się z rodziną, z którą będziemy spędzać Święta. Może się okazać, że dzięki temu te Święta będą naprawdę przyjemne, bez resztek i w dobrym humorze.
- Po Świętach, gdy nam coś zostanie, pamiętajmy, że jedną z najprzyjemniejszych czynności, jakie możemy zrobić w tym czasie to „foodsharing”, czyli podzielenie się nadmiarem żywności z bliskimi lub potrzebującymi.
Czytaj także: „Nie wstydźmy się prezentów z drugiej ręki”, przekonuje Ania Gemma