
W najnowszej kampanii marki Jacquemus wystąpiła babcia projektanta!
Jeśli jeszcze nie śledzicie tej francuskiej marki na Instagramie najwyższy czas to zmienić. Profil Jacquemusa to prawdziwa uczta dla oka, pełna pięknej architektury, południowych widoków, słonecznych kolorów, a także najnowszych tendencji w światowej modzie.
Kampania #JacquemusAtHome wiosna-lato 2020
Projektant spędza czas lockdownu w swoim rodzinnym domu w Mallemort na południu Francji. Czas odosobnienia wykorzystuje kreatywnie: albo piecze pizzę dla swoich kuzynów, albo realizuje przez FaceTime kampanię, w której Bella Hadid też pozuje z domu. Parę dni temu Jacquemus zaskoczył wszystkich, pokazując zdjęcia najnowszej kampanii #JacquemusAtHome, do której zaangażował Liline – własną babcię. Zdjęcia robił oczywiście sam.
Przy okazji publikacji zdjęć Jacquemus wyznał, że to bardzo specjalny dla niego projekt. Babcia to ważna postać w jego życia projektanta zwłaszcza po odejściu jego matki, z którą był bardzo związany. Liline pomimo wieku ucieleśnia szyk, luz i seksapil, które projektant lansuje w swoich kolekcjach.
Instagramowy must have
Simon Porte Jacquemus nie boi się wychodzić przed szereg. Robi modę trochę na swoich zasadach. Na dziesiąte urodziny marki połączył damską i męską kolekcję na sezon wiosna-lato 2020 i pokazał ją kompletnie poza kalendarzem ready to wear, pośrodku pola lawendy w Prowansji. „Wszystko, co ważne w moim życiu, pochodzi stąd, skąd ja” tłumaczył Simon. Nie tylko rodzinny sentyment zdecydował o lokalizacji. Pola lawendy skojarzyły się projektantowi z obrazami Davida Hockneya i Henriego Matisse’a. Na Instagramie projektanta znajdziecie m.in. artystyczne referencje, które zainspirowały poszczególne looki z kolekcji.
Oprócz 65 zmysłowych sylwetek projektant potrzebował tylko 450 metrów różowego dywanu i kilkudziesięciu gości, którzy przylecieli z Paryża. Wspaniałe naturalne światło, pachnąca lawenda i grające cykady były już na miejscu. Pokaz dla Jacquemusa organizował Alexandre de Betak, reżyser pokazów mody odpowiedzialny za najlepsze modowe scenografie ostatnich lat. De Betak przyznał, że był to jeden z najtańszych, najbardziej ekologicznych, a jednocześnie najbardziej spektakularnych projektów, jakie zrealizował w całej swojej karierze. Jednocześnie był to świetny zabieg marketingowy, a malowniczy pokaz został okrzyknięty najbardziej Instagramowym wydarzeniem mody 2019 roku.
„Nie jestem cool chłopakiem z Paryża!”
Wyznał projektant przy okazji lawendowej prezentacji swojej kolekcji. „Pochodzę z południa i ono jest mi bliskie” mówił dalej młody Francuz, tłumacząc nie tylko skąd pomysł na nietypową lokalizację swojego letniego pokazu, ale także swoje podejście do mody i do życia w ogóle.