
Najlepsze postanowienia noworoczne: jak się rozwijać?
Co roku to samo – kolejne postanowienia noworoczne, a potem poczucie klęski, rozczarowanie samą sobą. Jesteśmy przekonane, że to wynik naszego braku konsekwencji, motywacji, a to oznacza, że jesteśmy do niczego… Próbowałyśmy już wszystkiego z tym samym marnym efektem. Jak osiągnąć wyznaczony cel?
Postanowienia noworoczne: SMARTcel
Przez długi czas naukowcy przekonywali, że świetną metodą, by osiągnąć cel, jest coś, co nazwano SMART. Skrót ten odnosi się do sposobu wyznaczania celów właśnie. Koncepcja polega na określaniu celów jako: S – simple, czyli prostych, jasno określonych, M – measurable, czyli mierzalnych, A – ambitious, czyli ambitnych, R – realistic, czyli realnych, oraz T – timed, czyli określonych w czasie.
Ten schemat miał gwarantować sukces, jednak najnowsze badania dotyczące efektywności człowieka wskazują, że ten sposób wyznaczania celów wcale nie jest tak dobrym pomysłem. Wszelkie badania wyraźnie dowodzą bowiem, że nakreślenie dużego, ambitnego celu przynosi jednocześnie dwa efekty: z jednej strony wywołuje w nas niepokój, prawdopodobnie związany z presją, a z drugiej wyzwala w nas kreatywność, przyczynia się do efektywności.
Świetnie obrazuje to badanie przeprowadzone w firmie Motorola. Kiedy zaplanowano wielkie cele, pracownicy potrzebowali dziesięć razy mniej czasu na wynalezienie nowych produktów niż wtedy, kiedy poprzeczka nie była postawiona tak wysoko. Ambitny cel wyzwala siłę i energię, ale ponieważ równocześnie przytłacza swoim ciężarem, należy go sensownie podzielić na kawałki, etapy. Najbardziej skuteczni są ci, którzy dzielą „olbrzyma” na małe odcinki i koncentrują się na bieżąco na każdym z nich, nie zapominając o tym, co jest metą, czyli tym zasadniczym celem. To on motywuje nas do działania, to on wyzwala moc, jest naszym napędem.
Czytaj także: Zamiast odwlekać i „zabierać się za…”, po prostu rób. Jak zamienić prokrastynację w akcję?
Postanowienia noworoczne: waga, papierosy i jogging
Jeśli twoje postanowienia noworoczne brzmią mniej więcej tak: „Schudnę dziesięć kilogramów”, „Rzucę palenie”, „Zacznę biegać”, zastanów się, jaki tak naprawdę jest twój cel. Bo one wszystkie są jedynie narzędziem do jego osiągnięcia. Pomyśl o mecie, co chcesz na niej poczuć? Po co chcesz schudnąć, rzucić palenie czy zacząć biegać? Czy dlatego, że chcesz być zdrowsza, chcesz poczuć się lepiej, chcesz lepiej wyglądać? Jeśli tak, niech twoje postanowienie noworoczne brzmi „Zacznę o siebie dbać”. Zatem – twoim rzeczywistym celem jest zatroszczenie się o siebie. Teraz podziel go na małe odcinki, na początek np. ograniczenie palenia, wyeliminowanie cukru, 10 minut spaceru dziennie. Pamiętaj jednak, po co to robisz, pamiętaj o „olbrzymie”!
Czytaj też: Zapisz postanowienia noworoczne jako mapę marzeń – łatwiej je osiągniesz!
Postanowienia noworoczne: angielski do maja
Jeśli twoje postanowienia noworoczne brzmią mniej więcej tak: „Zapiszę się na kurs doszkalający”, „Wezmę udział w warsztatach w firmie”, „Zdam kolejny egzamin z kolejnego poziomu nauki języka hiszpańskiego”, pomyśl, co tak naprawdę jest twoim „olbrzymem”? Po co chcesz to wszystko zrobić? A może przez ostatnie lata liczyło się wszystko, tylko nie twój rozwój? Może twoim zamierzeniem jest właśnie chęć doskonalenia się, może chcesz wiedzieć i umieć więcej, bo nie w tym miejscu zawodowym siebie widzisz? Jeśli tak, niech twoje postanowienie noworoczne brzmi: „Rozwinę skrzydła”. A teraz rozłóż swój rozwój na małe kroki, krótkie odcinki, tak by pod koniec 2021 roku bez zadyszki móc powiedzieć: „To był dobry czas, bo postawiłam na siebie!”.
Postanowienia noworoczne: telefon do Doroty
Jeśli twoje postanowienia noworoczne brzmią mniej więcej tak: „Przynajmniej raz w tygodniu na pewno zadzwonię do mojej przyjaciółki”, „Minimum raz w miesiącu odwiedzę rodziców”, zastanów się, czego tak naprawdę potrzebujesz, czego ci brakuje? Psychologowie nie mają wątpliwości – nic nie jest skuteczniejszym źródłem poczucia szczęścia niż dobre relacje międzyludzkie. Więź z drugim człowiekiem daje nam siłę. Zatem niech twoje postanowienie brzmi: „Stawiam na dobre, głębokie relacje”. Nie narzucaj sobie reżimu, po prostu zadzwoń wtedy, kiedy tylko poczujesz, że tego potrzebujesz, w końcu sprzątanie łazienki może poczekać. Spotkaj się z przyjaciółką nawet w środku tygodnia, chociaż szef prosił, żebyś jutro była w pracy wcześniej, a w domu czeka sterta prania. Pamiętaj o swoim „olbrzymie” – jest nim zyskanie bądź odbudowanie ważnych relacji.
Tak określone postanowienia noworoczne to zupełnie nowa jakość. Sprawdź, może teraz łatwiej będzie ich dotrzymać?
Czytaj także: Nie wiesz jak się zmotywować do działania? Musisz spełnić kilka warunków