
David Attenborough przekonuje: „Wszyscy możemy zmieniać świat”. I daje jedną radę
Z jednej strony trwająca pandemia, z drugiej kryzys klimatyczny i przyrodniczy. Dzięki takim działaczkom jak Greta Thunberg, w ciągu kilku ostatnich lat nasza świadomość wzrosła. Już wiemy, że zmiany następują znacznie szybciej, niż się spodziewano. Jak podaje Światowa Organizacja Meteorologiczna, lata 2001-2010 to najcieplejsza dekada w ponad 160-letniej historii pomiarów temperatury. Na każdym kontynencie. Według naukowców sprawa jest na tyle poważna, że już za 30 lat – jeśli nic z tym nie zrobimy – niektóre części naszej planety nie będą nadawały się do życia. Apelują, że należy m.in. powstrzymać niszczenie lasów i mocno zredukować globalne spożywanie mięsa.
Każdy z nas może pomóc planecie
Brytyjski popularyzator wiedzy przyrodniczej, legendarny David Attenborough przypominał nam, jak będzie wyglądać nasza planeta, jeśli nie podejmiemy żadnych działań. W swoim najnowszym filmie „David Attenborough: Życie na naszej planecie” (do obejrzenia na Netfliksie) przenosi nas m.in. do wilgotnej dżungli i mroźnej Arktyki. Zestawiając współczesne kadry z archiwalnymi, pokazuje świat, którego już nie ma. Świat, który zniszczyliśmy i który z każdym rokiem niszczymy coraz bardziej.
Czytaj też: Chcesz być szczęśliwsza? Spokojniejsza? Wprowadź do swojego życia więcej zieleni
„Chciałbym, aby młodsze pokolenie troszczyło się o świat dzikiej natury i aby z rozwagą podchodziło do kwestii pożywienia i energii elektrycznej, których nie umiemy szanować, a są one naszym najcenniejszym skarbem [...] Mam nadzieję, że mój najnowszy film otworzy oczy wielu ludziom i przekona ich o tym, że zmiany klimatyczne i alarmujące badania przyrodników i ekologów to nie jest fikcja, a coś, co dzieje się naprawdę” — odpowiadał przyrodnik w jednym z wywiadów.
Attenborough mimo wszystko zachowuje pogodę ducha. Nawet w obliczu kryzysu klimatycznego, a teraz także pandemii koronawirusa: „Nie rozpaczam, bo co mam robić? Po prostu iść i ukryć się w kącie? Płakać, zapomnieć o wszystkim i poddać się?” — pytał retorycznie w wywiadzie dla BBC News i dodaje: „Jeżeli istnieje choćby cząstka nadziei, musimy coś z tym zrobić”.
Słuchając o niepokojących zmianach mas lodowych Antarktydy czy Grenlandii, czy obserwując ekstremalne warunki pogodowe, czujemy się bezradni i przytłoczeni. Ale Attenborough daje nam radę, z którego wszyscy możemy skorzystać.
„Jeśli jest dzisiaj jedna rzecz, jaką ludzkość powinna zrobić, to co miałoby to być?” — zapytała go prezenterka Louise Minchin.
Attenborough odpowiedział po chwili namysłu: „Przestańcie marnować. Nie marnujcie niczego. Energii elektrycznej, jedzenia, wody. Po prostu traktujcie świat przyrody tak, jak na to zasługuje”.