
Czym jest medytacja i jak ją praktykować? Prosta instrukcja krok po kroku
Medytacja poprawia pamięć, polepsza koncentrację, jest doskonałym treningiem tak dziś popularnej uważności, sprawia, że zdecydowanie szybciej przetwarzamy wszelkie dane – są na to twarde naukowe dowody. Przeprowadzono również badania, które wykazały, że medytacja pomaga zachować masę mózgu, która normalnie, w sposób naturalny, zmniejsza się wraz z wiekiem.
Wpływ medytacji na mózg
Neurolog dr Florian Kurth swoje badanie przeprowadził na grupie 50 osób medytujących i 50 osobach niestosujących żadnej formy relaksu. Po ośmiu tygodniach okazało się, że u pierwszej grupy badanych mózg powiększył swoją objętość. Te wyniki zostały potwierdzone potem jeszcze przez badaczy z Harvard Medical School. Udowodniono, że wystarczy dosłownie pięć minut medytacji dziennie, żeby poprawić kondycję intelektualną, a co za tym idzie – samopoczucie. „Medytacja pobudza nasz mózg tak, jak robi to kawa, tyle tylko, że… robi to lepiej!”, przekonuje psychoterapeutka Iza Falkowska-Tyliszczak.
I dodaje: „Mój przyjaciel Mikołaj Uji Markiewicz, nauczyciel Zen, powiedział coś, co wydaje mi się szalenie trafne. Otóż stwierdził, że medytacja bardzo pomaga docenić… urodę życia! A to ogromna psychologiczna korzyść! Wszyscy marzymy o tym, by umieć doceniać drobne elementy, szczegóły, które przynoszą nawet mikroprzyjemności, bo to głównie z tego – jak wiadomo – da się potem utkać całkiem znośny żywot”.
Każdy może medytować
Medytacja to coś, co potrafi każdy z nas. Nie wymaga praktycznie żadnego nakładu środków. Wystarczy ciche, odizolowane miejsce i wygodne siedzisko: krzesło, poduszka czy fotel. Ważne, aby nic nas nie rozpraszało. Trzeba zarezerwować sobie pół godziny, wolne od obowiązków, ale także od myślenia o nich. Choć na samym początku medytacja powinna być krótsza, można zacząć od 2 minut, a potem wydłużać ten czas.
Medytacja krok po kroku
Usiądź wygodnie, wyprostuj się, rozluźnij ramiona, lekko unieś głowę. Możesz siedzieć po turecku lub „normalnie” jak na krześle, ze stopami dotykającymi podłogi, a rękami opartymi na udach. Ważne jest, aby siedzieć prosto.
Teraz zamknij oczy i weź kilka głębokich oddechów. Powiedz sobie, że przez następne minuty nie trzeba myśleć o przeszłości i przyszłości – wystarczy skoncentrować się na „tu i teraz”. Staraj się skupić na własnym oddechu. Oddychanie ma duży wpływ na nasz umysł.
Czytaj także: Świadomy oddech. W praktyce jogi i aktywności fizycznej to podstawa
Kolejnym krokiem jest rozluźnienie mięśni od czubka głowy do palców u stóp. Można to zrobić za pomocą napinania i rozluźniania po kolei wszystkich mięśni lub wyobrażając sobie, że mięśnie te się rozluźniają (niektórzy sugerują, aby wyobrażać sobie ciepło w poszczególnych partiach ciała).
Na medytację składa się także odliczanie od 20 lub od 10 do 1, podczas którego wyobrażamy sobie poszczególne liczby. Nie myślimy wtedy o niczym innym. Medytacja może także być wizualizacją – wyobrażamy sobie pozytywnych wydarzenia czy zmiany w naszym życiu.
Wyjście z medytacji to także odliczanie, od 1 do 5, również z wizualizowaniem sobie poszczególnych cyfr. Warto pomyśleć sobie także o tym, jak bardzo zrelaksowani będziemy już za chwilę, kiedy skończymy medytować.
Teraz otwórz oczy, przeciągnij się i wstań.