
Czym jest krija joga?
Czy krija joga oznacza ćwiczenia fizyczne?
Technika ta w praktyce bardzo przypomina rebirthing. Celem jej jest również oczyszczenie energetyczne i udrożnienie, by energia mogła swobodnie przepływać meridianami. Sama nazwa wskazywałaby, iż ma ona coś wspólnego z ćwiczeniami fizycznymi, polegającymi na rozciąganiu poszczególnych części ciała, czyli asanami.
W praktyce jest to jedna z technik oddechowych, a nazwa faktycznie może być tu myląca.
Z daleka od... zwierząt
Do przeprowadzania krii jogi przyjmuje się nieco więcej dodatkowych wskazówek, umożliwiających najpełniejsze wykorzystanie dobroczynnych jej skutków. Podczas stosowania tego rodzaju oddechu zaleca się otworzyć okno, aby mieć dostęp do świeżego powietrza.
Następnie należy zweryfikować, czy w pobliżu nie znajdują się żadne przedmioty pochodzenia zwierzęcego, np. wełniany dywan, skórzany pasek, futrzany koc. Nie powinno się przeprowadzać sesji w pokoju, w którym przebywają zwierzęta. Chodzi o to, aby uzyskana energia nie ulegała rozproszeniu. Zgodnie z założeniami tej techniki, energia, którą osoba praktykująca oddychanie otrzyma, zostanie wchłonięta przez energię zwierzęcą.
Nie jedz, ćwicz
Kolejnym wymogiem jest, aby nie praktykować z pełnym żołądkiem. Przed rozpoczęciem krii jogi zaleca się wykonanie ćwiczeń fizycznych, zwłaszcza pozycji jogi, czyli asan. Kolejnym etapem jest rozpoczęcie oddychania nosem, od ćwiczeń zwanych pranajama.
Zobacz także: Hatha joga a dyskopatia i rwa kulszowa
Zobacz także: Współczesny mistrz jogi – BKS Iyengar
Pranajama - czyli co?
Pranajama to ćwiczenia oddechowe, szczegółowo opisane niemalże w każdym podręczniku jogi. Pranajama w tłumaczeniu znaczy powstrzymanie oddechu. W praktyce polegają one na serii oddechów, czyli wdechów i wydechów, które oddzielane są wstrzymaniem powietrza.
Wykonując pranajamy, należy skoncentrować się na liczeniu oddechów.
Istnieje wiele możliwości stosowania ich w praktyce. Jedną z najpopularniejszych jest następujący cykl liczenia: Robimy wdech, licząc w pamięci od jednego do czterech, następnie wstrzymujemy oddech, licząc również do czterech, robimy wydech, licząc od jednego do sześciu oraz wstrzymujemy oddech, licząc do dwóch i zaczynamy cykl powtórnie.
Pranajamy najlepiej jest wykonywać w pozycji siedzącej na podłodze, siedząc z ugiętymi kolanami na piętach. W przypadku rozpoczynania praktyk oddechowych, pranajamy praktykowane w powyższym cyklu mogą wydawać się dość trudne. Dlatego ćwiczeniem wstępnym jest na przemian głęboki wdech i głęboki wydech. Kiedy już odczujemy, iż świadomy oddech jest dla nas względnie łatwy, warto wprowadzić elementy polegające na wstrzymaniu oddechu.
Na początku warto nauczyć się zatrzymywania oddechu nawet na jedną czy dwie sekundy, potem natomiast, w miarę praktyki, warto przedłużać wstrzymywanie oddechu. Tak więc można samodzielnie wyznaczyć sobie odpowiedni rytm oddychania. Trzeba jednak pamiętać o jednej zasadzie, aby wydech powietrza z płuc był zawsze dłuższy niż wdech czy też zatrzymanie. Chodzi o to, aby przed kolejnym zatrzymaniem i wdechem dokonać usunięcia zużytego tlenu w 100%.
Sto oddechów razy trzy
Po przeprowadzeniu odpowiedniej liczby pranajam można już przystąpić do praktykowania krii jogi. Krija joga to również wdechy i wydechy. Ważne natomiast w tej technice jest, aby różnicować długość oddechu. I tak należy rozpocząć od dwudziestu głębokich, wolnych oddechów, następnie przejść do czterdziestu oddechów tzw. średnich, aby wreszcie zakończyć cykl na czterdziestu oddechach bardzo szybkich. Taki cykl stu oddechów należy powtórzyć trzykrotnie.
Już w trakcie pierwszych stu oddechów pojawiają się w ciele dość dziwne reakcje, czyli mrowienie, drętwienie, kaszel, a nawet ból poszczególnych części czy organów ciała. W trakcie 300 oddechów następuje również odblokowanie energii. W celu pełnej integracji należy położyć się i dać sobie jeszcze kilkanaście bądź kilkadziesiąt minut na ustabilizowanie energetyki w ciele.
Artykuł jest fragmentem książki Moniki Godlewskiej "Jak pokonałam raka" (Studio Astropsychologii).