
Trzy reguły zdrowego związku. Dzięki nim stworzysz szczęśliwą relację!
Naukowcy z Harvardu badający poziom zadowolenia u ludzi doszli do wniosku, że szczęście to... miłość. Niemal wszyscy pragniemy tego samego. Tylko jak stworzyć związek, który buduje, a nie rani? Taki, w którym partnerzy wzajemnie zwracają uwagę na to, jak czują się w swojej obecności, czego im brak i co mogą zrobić, żeby obojgu żyło się lepiej? Jak przekonuje psycholożka kliniczna Joanne Davila z Uniwersytetu Stony Brook, żaden związek nie uda się bez „kompetencji romantycznych”. Im wcześniej nauczymy się trzech podstawowych reguł związku, tym mniej czeka nas rozczarowań.
Oto trzy umiejętności, które trzeba opanować, żeby cieszyć się zdrową relacją:
Obserwacja
Trudno jest zmienić jakieś zachowanie, jeśli nie rozumiesz, skąd ono się bierze. Właśnie dlatego ta pierwsza umiejętność jest tak uważna. Jeśli jesteś dobrą obserwatorką, jesteś świadoma swoich emocji i emocji innych, a także potrafisz analizować, skąd one pochodzą.
Rozumiesz, że twój partner może nie mieć humoru, a jego emocje nie mają z tobą nic wspólnego (bo np. miał trudny dzień w pracy albo z kimś się pokłócił). Wiesz, że kiedy się spóźnia, nie robi ci na złość – to nie kwestia braku szacunku, a postrzegania czasu. „Wnikliwość i obserwacja pomogą ci przewidzieć pozytywne i negatywne konsekwencje swojego zachowania czy zachowania partnera” – wyjaśnia Joanne Davila. Łatwiej będzie ci go zrozumieć, a także wybaczyć pewne rzeczy, a inne docenić.
Wzajemność
Wiemy, że w związku obie osoby są równie ważne (i mają równie istotne potrzeby). W rzeczywistości jednak często jesteśmy bardziej skupione na sobie i własnych potrzebach. Żeby związek się udał, potrzebujemy wzajemności.
„Wzajemność pozwala uwzględnić potrzeby dwóch osób przy podejmowaniu każdej decyzji dotyczącej związku” – mówi Joanne Davila. Rozumiesz partnera, który codziennie wstaje o 5:00 rano (godzisz się z tym, mimo że zakłóca twój sen), a on nie ma nic przeciwko, gdy kilka wieczorów w miesiącu spędzasz poza domem (bo wie, jak ważne są dla ciebie spotkania z przyjaciółmi). Opiekujecie się sobą nawzajem i zawsze mówicie o swoich uczuciach. To umacnia nie tylko związek, ale i nas samych.
Kontrola emocji
Już wiesz, czego oboje potrzebujecie i troszczycie się o dobro drugiej osoby. Ale to tylko dwie trzecie drogi do udanego związku. Ostatnim etapem podróży jest kontrola emocji. Dajecie sobie nawzajem to, czego potrzebujecie, jednocześnie utrzymując emocje na wodzy.
„Dzięki temu będziesz w stanie się uspokoić i spojrzeć z dystansem na to, co dzieje się w waszym związku” – przekonuje psycholożka. Walczysz z chęcią narzekania, gdy twój partner się spóźnia, albo odpychasz od siebie strach, gdy nie odpisuje od razu na twoje SMS-y.
Czytaj też: Katarzyna Miller: „Romantyczna miłość jest tylko na chwilę, jeśli w nią wierzycie, przegracie”