
W niedzielę finałowy odcinek „Od nowa”: Kto zabił Elenę Alves?
Już w niedzielę premiera szóstego, ostatniego odcinka „Od nowa”. Miniserial HBO z Nicole Kidman, Hugh Grantem i Donaldem Sutherlandem, na podstawie powieści Jean Hanff Korelitz „Od nowa” z 2014 roku, opowiada historię Grace Fraser, nowojorskiej terapeutki z wyższych sfer, której cały świat załamuje się w jednej sekundzie: brutalnego morderstwa Eleny Alves. Elena jest młodsza od Grace, ma dwójkę małych dzieci, jedno z nich chodzi do szkoły z synem Grace, chociaż Elena należy do niższej klasy średniej i teoretycznie nie stać jej na prywatną edukację.
Głównym podejrzanym o morderstwo jest Jonathan, mąż Grace, szanowany onkolog dziecięcy. Okazuje się, że miał romans z Eleną, który trwał kilka lat, a także jest ojcem jej młodszego dziecka. Dowody prokurator są mocne: Jonathan był na miejscu zbrodni i zostawił tam ślady DNA, co więcej – uprawiał seks z ofiarą tuż przed jej śmiercią. Ale tego dowiadujemy się już w drugim odcinku. A później sprawy się komplikują. Jonathan zostaje aresztowany i zwolniony za kaucją dzięki pożyczce ojca Grace. Ona, chociaż rozstaje się z mężem, nie wierzy w to, że mógł zamordować Elenę. Prowadzi śledztwo na własną rękę, ale nawet jej nie możemy z całą pewnością skreślić z listy podejrzanych.
Na całym świecie fani serialu przebierają już nogami przed premierą ostatniego odcinka serialu. A spekulacje trwają: kto zabił? Te z was, które czytały powieść Jean Hanff Korelitz znają już odpowiedź na to pytanie. Ale twórcy serialu ostrzegali, że nie zamierzają trzymać się wiernie książki, co widać już wyraźnie po pięciu udostępnionych odcinkach. Postanowiłyśmy więc pospekulować razem z wami. Oto nasza lista potencjalnych morderców.
Jonathan Fraser
Za: Miał mocny motyw. Zdradzał żonę i bał się, że wyjdzie to na jaw. Elena miała psychopatyczną osobowość, była zakochana w nim do tego stopnia, że zaczęła śledzić i osaczać jego żonę. Zmusiła Jonathana, żeby zapłacił za edukację jej starszego syna w tej samej szkole, w której uczył się syn Jonathana i Grace. Dzięki temu poznała Grace i zaczęła ją uwodzić. Ewidentnie miała na jej punkcie obsesję (malowała jej portrety), a Jonathan bał się, że zdradzi Grace prawdę. A przecież w nic nie włożył tyle energii, co w stworzenie wizerunku idealnego lekarza, idealnego męża i idealnego ojca.
Za jego winą przemawia też historia z dzieciństwa, którą Grace poznaje w piątym odcinku podczas rozmowy z jego matką: Jonathan ma socjopatyczną osobowość, nie odczuwa wyrzutów sumienia. Nie zapominajmy też, że obsadzenie w tej roli Hugh Granta może mieć tu znaczenie. Grant kojarzył się do tej pory z rolami zagubionych, fajtłapowatych i nieogarniętych typów („Cztery wesela i pogrzeb”, „rozważna i romantyczna”, „Notting Hill”, „Był sobie chłopiec”), twórcy serialu chcieli, żebyśmy w pierwszym odruchu wierzyły w jego niewinność.
Przeciw: Najbardziej oczywisty podejrzany, a zatem pierwszy do skreślenia. Poza tym, jeśli naprawdę chciał zabić Elenę, włożyłby w planowanie takiego morderstwa więcej wysiłku. I nie zostawiałby na miejscu zbrodni śladów. Wersja według której zaplanował tę zbrodnię tak, żeby wskazać jako winnego samego siebie, ale „nie do końca”, a potem oczyścić się w sądzie, jest mało prawdopodobna, bo zbyt ryzykowna.
Grace Fraser
Za: Z początku wydaje się nam, widzom, że oglądamy zdarzenia jej oczami, że razem z nią szukamy mordercy. Ale kiedy okazuje się, że była w pobliżu miejsca zbrodni, ale nie przyznała się do tego policji, nic nie jest już pewne. Miała motyw co najmniej równie mocny, jak Jonathan: Elena uwiodła jej męża i chciała rozbić jej rodzinę. Portrety Grace znalezione przez policję w pracowni Eleny są tak skomponowane, jak gdyby Grace osobiście do nich pozowała. Może znały się lepiej niż nam się wydaje? W serialach kryminalnych klucz do rozwiązania zagadki morderstwa tkwi często w czołówce. Jeśli tak jest i tym razem, to wszystkie tropy prowadzą do Grace.
Przeciw: Chyba wszystkie czułybyśmy się mocno rozczarowane, gdyby główna bohaterka, za którą podążamy i razem z nią próbujemy znaleźć rozwiązanie zagadki, okazałaby się morderczynią. Miała amnezję? Cierpi na schizofrenię? Rozdwojenie jaźni? Tego typu rozwiązania nie pasują do tak dobrego serialu.
Fernando Alves
Za: Kiedy ginie kobieta, pierwszym podejrzanym jest z zasady jej mąż. Chociaż męża Eleny widzimy w pierwszym odcinku przez zaledwie kilkanaście sekund, to jest to ważna, dająca do myślenia scena. Kiedy nad ranem po zabójstwie syn pyta go, gdzie jest Elena, Fernando odpowiada, że w pracowni, ale wyraz jego twarzy sugeruje, że wie na ten temat coś więcej. Poza tym nigdy nie widzimy Eleny i Fernando razem, nie wiemy, jak wyglądał ich związek. Z rozmowy Grace z przyjaciółką Sylvią dowiadujemy się, że mają kłopoty małżeńskie, co mogło być motywem zabójstwa. Tym bardziej, że później okazuje się, że Fernando wiedział o romansie żony z Jonathanem, podejrzewał, że wychowuje nie swoje dziecko, a mimo to nie chciał pozwolić Elenie odejść.
Przeciw: Miał alibi. Bardzo kochał Elenę. Jako jedyna postać tej układanki wydaje się szczerze przeżywać jej śmierć.
Franklin Reinhardt
Za: Grace jest jedynaczką, a ojciec bezgranicznie ją kocha. Zrobiłby wszystko, żeby „usunąć” z jej życia wszelkie „problemy”. A Elena jest niewątpliwie takim problemem. Franklin jest bogaty i wpływowy. Żyje w przekonaniu, że może jego władza nad ludźmi jest niepodważalna. W trzecim odcinku serialu twórcy dają nam do zrozumienia, że Franklin potrafi grać nieczysto i jest w tym bardzo skuteczny: oszukuje podczas partii szachów i wygrywa.
Franklin nie lubi Jonathana i był przeciwny małżeństwu córki. być może dlatego, że widzi w nim samego siebie: oszusta zdradzającego żonę? Bo ojciec Grace przyznaje bez cienia wstydu, że zdradzał nieżyjącą już matkę Grace notorycznie. Zabijając Elenę chwilę po jej spotkaniu z Jonathanem pozbyłby się dwóch problemów na raz: kochanki męża Grace i samego męża, który staje się głównym podejrzanym.
Przeciw: Jest jedna scena, która świadczy o tym, że pod maską wszechmocnego i samotnego milionera kryje się tak naprawdę czuły i kochający ojciec, który zrobi wszystko, żeby zasłużyć na miłość Grace. Nawet jeśli miałoby to oznacza zaakceptowanie jako jej męża człowieka, którego głęboko nie szanuje. To scena, w której Franklin zwierza się Grace, że pożyczył jej mężowi dużą sumę pieniędzy. Kto widział, ten wie: łzy Franklina były prawdziwe.
Sylvia Steineitz
Za: Nie bez przyczyny przyjaciółka Grace pojawia się już w pierwszym odcinku i wraca regularnie. Jej zainteresowanie problemami Grace, a także śledztwem, jest – delikatnie mówiąc – mocno niezdrowe. Do tego okazuje się, że Sylvia wiedziała o romansie Jonathana z Eleną i nie powiedziała o tym Grace. Do romansu przyznał jej się sam Jonathan, kiedy zaczął problemy w szpitalu (syn Eleny był jego pacjentem, groziło mu zwolnienie dyscyplinarne). Dlaczego właśnie jej, przecież mógł poprosić o pomoc pierwszego lepszego adwokata nie ryzykując przy tym, że sprawa się wyda? W czwartym odcinku Jonathan przyznaje w rozmowie ze swoją adwokat, że przed Eleną miał jeszcze jeden romans, ale nie zdradza z kim. Może właśnie z Sylvią? Wtedy Sylvia miałaby motyw: zabiła Elenę z zazdrości o Jonathana.
Przeciw: Sylvia jest jedyną przyjaciółką Grace, to jasne, że twórcy kryminału próbują zasugerować widzom, że może mieć coś wspólnego ze zbrodnią, żeby zmylić trop. Ale w rzeczywistości ten trop jest trochę zbyt grubymi nićmi szyty.
A wy kogo obstawiacie? Kto zabił Elenę Alves?