
Te książki to balsam na skołatane nerwy! Zestaw na pandemię i nie tylko
Każda z tych książek jest jak budyń z sokiem malinowym albo zupa pomidorowa z ryżem – lubimy je nie tylko za to, jak dziś smakują, lecz także dlatego, że ich smak przypomina nam dawne czasy. Czytałyśmy je w liceum, płakałyśmy nad nimi na studiach, wracałyśmy do nich za każdym razem, kiedy było nam źle. I teraz, w czasach niepewności, dalej działają: wzruszają, pozwalają oderwać myśli, przenieść się do innego świata. Zobaczcie nasz ranking książek na skołatane nerwy.
1. Przeminęło z wiatrem, Margaret Mitchell
Wszyscy uwielbiamy film z 1939 roku z Vivien Leigh i Clarkiem Gable, ale nie wszyscy sięgnęliśmy po książkę, na podstawie której powstał. A szkoda, bo jej autorka, Margaret Mitchell stworzyła wyjątkową epopeję o wojnie i miłości. To jedna z najważniejszych powieści XX wieku. Autorka zabiera nas w sam środek wojny secesyjnej, ale „Przeminęło z wiatrem” to przede wszystkim historia Scarlett O’Hary. Zielonookiej, czarnowłosej, pewnej siebie i czarującej w swoim egoizmie młodej kobiety, dla której nie ma rzeczy niemożliwych. Aby uratować rodzinny majątek, Tarę, zrobi wszystko. I choć pewnie żadna z nas nie chciałaby mieć jej za swoją przyjaciółkę, to kochamy ją i za jej złośliwość, i determinację i to je życiowe motto: „Pomyślę o tym jutro”.
2. Wichrowe Wzgórza, Emily Jane Brontë
Klasyczna comfort book: wystarczy wziąć do ręki, wejść pod koc i już czujemy się bezpiecznie, jak za dawnych, dobrych czasów. „Wichrowe Wzgórza” Emily Jane Brontë to opowieść o tragicznych losach Heathcliffa, kiedyś prześladowanego, osieroconego chłopca, dzisiaj owładniętego żądzą zemsty, nieszczęśliwego mężczyzny. Jest okrutnikiem, którego jedyną radością w życiu jest zadawanie bólu innym ludziom. A jednak – nie umiemy mu nie współczuć. I kiedy krzyczy z rozpaczą imię swojej ukochanej Katarzyny, zalewamy się łzami, dokładnie tak samo, jak robiłyśmy to w liceum.
3. Duma i uprzedzenie, Jane Austen
„Duma i uprzedzenie” to najgłośniejsza powieść Jane Austen – zachwyca w niej dokładnie wszystko. I Genialny zmysł obserwacji autorki, i poczucie humoru i zwroty akcji, jak w najlepszym filmie. Wiktoriańskie czasy i obyczaje, młoda buntownicza Elisabeth, mrukliwy pan Darcy, wielka niechęć najpierw, płomienna miłość potem – czegóż można chcieć więcej od dobrego romansu? „Duma i uprzedzenie” to idealna książka na nerwowe czasy – rozśmiesza, odpręża i najważniejsze, nawet jeśli czytamy ją setny raz, wciąga bez reszty. Wielką popularnością cieszą się również ekranizacje powieści, w tym ta z 2005 roku z Keirą Knightley i Matthew Maxfadyenem, albo ta wcześniejsza, z Colinem Firthem w roli pana Darcy'ego, którą uwielbiała Bridget Jones, bohaterka kolejnej książki, którą polecamy na pandemiczne czasy.
4. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakowa
Magiczna, groteskowa, pełna absurdalnego humoru i jednocześnie przejmująco smutna książka. Dla marzycielek albo feministek – a przede wszystkim dla wielbicielek dobrej literatury. Główna fabuła „Mistrza i Małgorzaty” Michaiła Bułhakowa dzieje się w latach 30. XX wieku w Moskwie, do której przybywa Szatan ze swoją świtą, by wybrać królową swojego balu. W moskiewskie wydarzenia wpleciony jest wątek sprzed 2 tysięcy lat i tragiczne dzieje Poncjusza Piłata, zmuszonego wydać wyrok śmierci na Jeszuę, który głosi naukę miłości i wybaczania. Trzecim wątkiem jest tragiczna miłość pisarza-Mistrza i Małgorzaty, która dla swojego ukochanego jest gotowa poświęcić życie. Dla wielu osób „Mistrz i Małgorzata” to książka życia – i trudno się temu dziwić.
5. Wielkie nadzieje, Charlesa Dickensa
Do tej pory powstało aż 12 ekranizacji tej pięknej książki – pierwsza z nich powstała w 1934 – ostatnia w 2012 roku. Opowieść o młodym Pipie uczy nas, co jest ważne w życiu: rodzina, miłość, godność. Dickens planował nieszczęśliwe zakończenie swojej powieści, jednak – na szczęście dla nas – zdecydował się je zmienić. Dzięki temu „Wielkie nadzieje” naprawdę pozostawiają nas z nadzieją na to, że nawet najgorszy los może się w końcu odmienić.