
„Miasteczko Twin Peaks”, „Genialna przyjaciółka”, „Grace i Frankie” – seriale, które będziemy oglądać w wakacje
Podczas wakacji, wraz z agentem specjalnym FBI, możemy spróbować rozwikłać zagadkę morderstwa, rodem z „Miasteczka Twin Peaks”. Zaśmiewać się do łez z bohaterkami serialu „Grace i Frankie”. Nauczyć się walczyć o swoje od postaci z „Glow” i „Wspaniałej Pani Maisel”. Przeżyć przygodę i romans, jak z „Outlandera” i wracać wspomnieniami do dzieciństwa, jak bohaterka „Genialnej przyjaciółki”. Oto seriale, które idealnie sprawdzą się podczas długich, letnich wieczorów.
„Miasteczko Twin Peaks”
Gdybyście miały obejrzeć tylko jeden serial tego lata (ba, jeden serial w ciągu całego swojego życia) niech będzie to „Miasteczko Twin Peaks”. Produkcja Davida Lyncha z 1990 roku nie bez powodu nosi miano kultowego. Kyle MacLachlan gra tu agenta specjalnego FBI, Dale'a Coopera, który rozwiązuje zagadkę śmierci nastolatki, Laury Palmer. Na pozór prosta opowieść kryminalna, łączy w sobie elementy dramatu, komedii i groteski. Jest psychodelicznie i bardzo tajemniczo.
Zanim ułożymy wszystkie elementy tej zagadki, będziemy wodzeni za nos przez twórców i nie raz damy się zaskoczyć. Jeśli jeszcze nie widziałyście, koniecznie nadróbcie.
„The Good place”
„The Good place” to idealny przykład serialu z gatunku „feel good”, czyli takiego, po którym mamy dobry humor, nadzieję na lepsze i miłe nastawienie do świata. Komedia Netfliksa opowiada historię Eleanor (wspaniała Kristen Bell), która po śmierci trafia do tytułowego Dobrego Miejsca (raju dla porządnych obywateli). Szybko okazuje się, że nastąpiła pomyłka i nasza bohaterka zajęła miejsce innej Eleanor. Profesor etyki postanawia nauczyć kobietę, jak być lepszą osobą.
Cztery sezony „The Good place” są pełne uroku i ciepła. Wesoła jest tutaj nawet scenografia (duże brawa za ukazanie kontrastu pomiędzy Ziemią a Zaświatami). Z charyzmatyczną i sarkastyczną główną bohaterką chętnie wybrałybyśmy się na lampkę wina.
„Genialna przyjaciółka”
Jeśli marzy wam się podróż do Włoch, obejrzyjcie serial HBO „Genialną przyjaciółkę” (sięgnijcie też po serię książek Eleny Ferrante, na podstawie których powstała produkcja). Przeniesiecie się do słonecznej Italii, gdzie twórcy momentalnie wciągną was w wir wydarzeń. Pewnego dnia, niespodziewanie z życia Eleny Greco znika jej najbliższa przyjaciółka, Raffaella Cerullo. Kobieta zaczyna opisywać historię ich niezwykłej, wieloletniej przyjaźni, która rozgrywa się na tle niebezpiecznego i fascynującego Neapolu na przestrzeni 60 lat.
To wierna adaptacja świetnej prozy z pełnokrwistymi postaciami. Twórcy zadbali o każdy detal, nawet o charakterystyczny, neapolitański dialekt.
„Outlander”
Jeśli fascynują was podróże w czasie i lubicie filmy kostiumowe a jeszcze lepiej: kostiumowe romanse, to „Outlander”, jest dla was stworzony. To historia Claire, która w tajemniczy sposób przenosi się z 1945 do 1743 roku. Z początku przerażona bohaterka, robi wszystko, aby wrócić do swoich czasów i męża, Franka. Sytuacja komplikuje się, gdy poznaje Jamiego. Rozdarta pomiędzy czasami i dwoma mężczyznami, Claire będzie musiała zdecydować, gdzie jest jej miejsce.
Łatwo zakochać się w tej historii i w przepięknych krajobrazach Szkocji. „Outlandera” obejrzycie na Netfliksie. Powstało pięć sezonów serialu, więc będzie co nadrabiać.
„Glow”
Serial „Glow” (wszystkie odcinki dostępne są na Netfliksie) przenosi nas do szalonej dekady lat 80. XX wieku w Los Angeles. Choć historia bezrobotnej aktorki, która bierze udział w programie o zawodniczkach wrestlingu, wydaje się momentami nieprawdopodobna, inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami. Twórcom udało stworzyć się coś świeżego.
Produkcja jest lekka i zabawna, choć z wartką akcją (ciekawie podgląda się kulisy wrestlingu). „Glow” to jednak przede wszystkim opowieść o wyzwolonych, silnych kobietach. A takich, wciąż jeszcze brakuje.
„Wspaniała Pani Maisel”
„Wspaniała Pani Maisel” to z kolei lata 60. ubiegłego wieku w USA, jeszcze przed rewolucją obyczajową (miniona epoka dosłownie ożywa za sprawą pięknych kostiumów i bogatej scenografii). W świecie, w którym rządzą mężczyźni, główna bohaterka, Miriam Maisel (Rachel Brosnahan) postanawia zostać komikiem scenicznym. I mimo różnych wzlotów i upadków, dopina swego. Takich postaci kobiecych potrzebujemy — silnych, niezależnych, sprawczych i z poczuciem humoru!
W 2019 roku Brosnahan otrzymała za swoją rolę Złotego Globa. Sam serial zdobył tę statuetkę już rok wcześniej.
„Grace i Frankie”
Komedia Netfliksa „Grace i Frankie” to popis aktorski Jane Fondy i Lily Tomlin. Bohaterki wiodą spokojne, ustatkowane życie u boku swoich mężów. Wszystko zmienia się, gdy odkrywają, że ich partnerzy są w sobie zakochani i planują je opuścić. Grace i Frankie wspierają się wzajemnie w tej nowej i niespotykanej dla nich sytuacji. Są inteligentne, ironiczne i nie stronią od dobrej zabawy.
Twórcy nie oszczędzają bohaterek, wysyłają je na lekcje jogi, każą brylować na parkiecie czy biegać w tę i z powrotem. Ponadosiemdziesięcioletnim aktorkom można szczerze pozazdrościć kondycji.