
Kristen Stewart zagra księżną Dianę! Widzowie krytykują: „Królową ludzkich serc zagra lodowa księżniczka?”
Kristen Stewart zagra księżną Dianę w nowym filmie biograficznym „Spencer” – jednak ten wybór nie spotkał się z zachwytem widzów. „To okropny pomysł – mówi dziennikarka, Tory Schulman w telewizji „Daily Blast Live”. – Nie dlatego, że Kristen jest złą aktorką: bo jest świetną aktorką, ale pamiętajmy, że księżna Diana nie bez przyczyny była nazywana „królową ludzkich serc”. Była ciepłą osobą, umiała z ludźmi wchodzić w relacje, tymczasem to jest ostatnia rzecz, jaką możemy powiedzieć o Kristen Stewart. Ludzie postrzegają ją jako tajemniczą, skrytą, tymczasem księżna Diana była dla nich jak otwarta księga. To tak jakby wybrać Jacka Nicholsona do roli świętego Mikołaja” – podsumowuje dziennikarka.
Reżyserem filmu „Spencer” jest Pablo Larraín, którego inny film biograficzny „Jackie” o Jacqueline Onassis Kennedy, z Natalie Portman w roli głównej, dostał trzy nominacje do Oscara. Scenariusz napisze Steven Knight („Locke”, „Peaky Blinders”). Start zdjęć zapowiedziany jest na początek 2021 r.
Akcja nowej biografii o księżnej Dianie trwa zaledwie kilka dni – twórcy chcą pokazać, jak wyglądały ostatnie święta Bożego Narodzenia, jakie księżna Diana spędziła w królewskiej posiadłości w Norfolk. Właśnie wtedy Diana zrozumiała, że jej małżeństwo z księciem Karolem dobiegło końca i podjęła decyzję o rozwodzie.
– Wszyscy dobrze znamy historię Diany i nie musimy wchodzić w nią po raz kolejny. Dlatego w „Spencer” chcę pokazać jej intymny prychologiczny portret – powiedział reżyser Pablo Larrain.
Dla Kristen Stewart rola księżnej Diany to kolejna rola biograficzna. W ubiegłym roku w filmie „Seberg” zagrała ikonę kina Nowej Fali, aktorkę Jean Seberg. Największą popularność przyniosła Kristen Stewart rola Belli w serii „Zmierzch”, która powstała na podstawie książek Stephenie Meyer. Jako pierwsza amerykańska aktorka została nagrodzona Cezarem za rolę w „Clouds of Sils Maria”. Uznanie krytyków i publiczności zdobyła także rolą w ostatnich „Aniołkach Charliego”.