
Księżna Diana i Dodi Al-Fayed: kochankowie aż do śmierci
Dodi Al-Fayed był ostatnim kochankiem księżnej Diany. Razem zginęli w wypadku samochodowym 31 sierpnia 1997, gdy szalony tłum fotoreporterów pędził za nimi w pogoni za kolejnym sensacyjnym zdjęciem. Kochankowie uciekali przed nimi z jednego z paryskich hoteli, w którym jedli wspólnie kolację. Pogoń dziennikarzy nie była dla nich niczym nowym. Paparazzi chcieli uczestniczyć w niemal każdej wspólnej chwili Diany i jej nowego partnera.
Mimo wszystko ten romans owiany jest wieloma tajemnicami, których nawet najwytrwalsi fotoreporterzy i dziennikarze śledczy nie będą już w stanie rozwiązać.
Księżna Diana i Dodi Al-Fayed – początek romansu
Księżna Walii po raz pierwszy spotkała się z Dodim Al-Fayedem w 1986 roku na meczu polo. Wtedy jednak wciąż była żoną księcia Karola, ponadto właśnie zaczęła romansować z oficerem Jamesem Hewittem. Na kolejne spotkanie przyszli kochankowie musieli czekać 6 lat – aż do jednej z premier filmowych w Londynie. Już wtedy miało coś zaiskrzyć między nimi, choć Al-Fayed był zaręczony.
Prawdopodobnie księżna Diana i Dodi Al-Fayed nigdy nie zostaliby kochankami, gdyby nie ojciec mężczyzny, który latem 1997 zaprosił Dianę na jego jacht i zaproponował towarzystwo młodego Dodiego. Miał powiedzieć księżnej, że ona i jej syn są dla siebie stworzeni. Związek Diany z chirurgiem Hasnatem Khanem zakończył się, była już także po oficjalnym rozwodzie z księciem Karolem. W tym trudnym dla niej czasie postanowiła przyjąć propozycję. Razem ze swoimi synami – księciem Harrym i Williamem – wybrała się w podróż na południe Francji, gdzie spędziła wspaniały czas.
Doskonale zdawała sobie sprawę z tego, że to ona ma kontrolę. Gdy Dodi przypadkowo upuścił na pokładzie owoce, Diana podniosła je i zaczęła nimi w niego rzucać. Rozpoczęła się gonitwa po jachcie wyglądająca jak zabawa dzieci, które poczuły wolność.
Czytaj także: Księżna Diana i James Hewitt. „Kochałam go, ale bardzo mnie zawiódł” – mówiła Diana o swoim kochanku
Romans i zabawa z mediami
W połowie sierpnia Diana po raz kolejny pojawiła się na jachcie – tym razem bez dzieci. Relacja z miliarderem miała rozkwitnąć, ale nie chodziło wyłącznie o uczucia. Jej nowa znajomość miała przynieść pewien skutek – wzbudzić zazdrość w byłym kochanku oraz prawdopodobnie największej miłości księżnej, Hasnacie Khanie.
Niedługo po beztroskich chwilach spędzonych na jachcie wszystkie media zaczęły plotkować o nowym kochanku Diany. Po raz kolejny księżna wzbudziła sensację. Na pierwszych stronach gazet pojawiły się wspólne zdjęcia Diany oraz Dodiego Al-Fayeda, którzy w objęciach spędzali razem czas. Cel został osiągnięty, były partner zobaczył księżną bawiącą się z innym mężczyzną.
Ostatni związek księżnej Diany nie trwał długo, ale z pewnością był intensywny. Księżna igrała ze światem mediów, plotek i zdjęć. Niekiedy wodziła dziennikarzy za nos, obiecując im sensacje, innym razem przed nimi uciekała. Niektórzy mówili, że związek księżnej z miliarderem był tylko przelotnym wakacyjnym romansem, inni wierzyli w uczucie, które ich połączyło. Z pewnością jednak ta zakończona tragedią relacja miała coś dać zarówno księżnej, jak i Dodiemu Al-Fayedowi.
Miliarder z problemami i księżna po przejściach
Dodi Al-Fayed był przede wszystkim niedowartościowany oraz stłumiony przez swojego ojca – egipskiego miliardera. Podobno już od najmłodszych lat odczuwał presję z jego strony. Starał się być jak najgrzeczniejszym dzieckiem, łapczywie pragnąc pochwał od ojca. Ten podobno chciał dla syna jak najlepiej, finansował wszystkie jego zachcianki oraz obdarowywał go drogimi prezentami. Za jego plecami miał jednak mówić, że jego syn jest nieudacznikiem.
Tak trudna relacja z ojcem odbiła się na mężczyźnie, który nigdy nie czuł się dowartościowany. Być może właśnie dlatego młody Al-Fayed miał w swoim życiu tak wiele partnerek. Zazwyczaj były to kobiety piękne, popularne oraz z sukcesem na koncie. Mężczyzna zatrudnił nawet specjalistkę od wizerunku, która miała dbać o to, by każde spotkanie młodego miliardera z kolejną kochanką było odpowiednio sfotografowane. Dodi Al-Fayed został okrzyknięty lowelasem. W rzeczywistości miał jednak problemy z nawiązaniem jakiejkolwiek głębszej relacji.
Gdy Diana go poznała, była już rozwiedziona z księciem Karolem. Podobno to z Al-Feyadem celebrowała rocznicę rozwodu butelką szampana. W małżeństwie nigdy nie mogła znaleźć zrozumienia, miłości czy czułości. Młoda księżna zawsze musiała zabiegać o jakiekolwiek uczucie, a w zamian dostawała zwykle zawód, ból i zdradę.
Złamanym sercem skończyła się także jej relacja z kardiochirurgiem Hasnatem Khanem. Diana kochała go i być może po raz pierwszy czułą się w związku bezpieczna. Chciała nawet za niego wyjść oraz stworzyć normalną rodzinę. Niestety, gdy jest się księżną Dianą, bardzo trudno o normalność w życiu. Tego lekarz nie mógł znieść. Chciał żyć z dala od zgiełku i blasków fleszy. Para rozstała się. Diana przeżyła kolejny w życiu zawód.
Księżna Diana i Dodi Al-Fayed – romans, miłość, przyjaźń
Zarówno Diana, jak i młody milioner poszukiwali akceptacji oraz uznania. Dodi Al-Fayed chciał za wszelką cenę udowodnić ojcu, że będzie kimś, więc wykorzystywał kolejne kobiety do zdobycia rozgłosu. Księżna Diana po tak trudnych doświadczeniach życiowych potrzebowała akceptacji i oparcia w kimś, kto ją zrozumie. Została sama z dziećmi, w samym środku skandali i plotek. Szukała także zemsty na byłym partnerze. Być może właśnie to połączyło ją z Dodim?
Spekulacji dotyczących ostatniego związku królowej ludzkich serc jest naprawdę wiele. Niektórzy mówią, że para była dla siebie głównie przyjaciółmi, którzy nawzajem się rozumieli i potrafili wspólnie świetnie się bawić. Inni sugerują, że był to jedynie przelotny wakacyjny romans, który skończyłby się wraz z nadejściem jesieni. Swoją wersję ma także Frank Gelli, zaprzyjaźniony ksiądz Diany, który powiedział, że księżna przyszła do niego i pytała o możliwość ślubu z Al-Fayedem, który był muzułmaninem.
Czytaj także: Księżna Diana i Hasnat Khan: „Pan cudowny” był miłością jej życia
Księżna Diana i Dodi Al-Fayed – wspólna śmierć
Pewni możemy być jedynie końca ich relacji. 31 sierpnia 1997 roku para jadła kolację w paryskim hotelu Ritz. Nagle przed restauracją zebrał się tłum reporterów spragniony kolejnych zdjęć księżnej Diany. Podobno ochroniarze, którzy pilnowali w tamtym dniu pary, nie byli przygotowani na takie zadanie. Kochankowie chcieli niezauważenie wymknąć się tylnym wyjściem, ale ochroniarze chcieli najpierw skonsultować to z ojcem Al-Fayeda.
Mężczyzna odrzekł, że tata wyraził już zgodę. Jak się później okazało, ojciec Dodiego nie rozmawiał z synem. W jednym z wywiadów powiedział także, że kazał zakochanej parze zostać w hotelu. Kochankowie jednak wyszli. Czy był to pierwszy raz, kiedy Dodi Al-Fayed sprzeciwił się swojemu ojcu? Być może.
O tym, co wydarzyło się później, dowiedział się cały świat. Księżna Diana zginęła w wypadku samochodowym, a wraz z nią Dodi Al-Fayed oraz ich kierowca. Ścigany przez fotoreporterów samochód uderzył w filar w trakcie przejazdu tunelem Pont de l'Alma w Paryżu.