
Medytacja na otwarcie serca – dobra na wyciszenie oraz relaks
Jeśli praktykujesz medytację lub od jakiegoś czasu o niej czytasz, pewnie zauważyłaś, jak dużą rolę odgrywa oddech. To od niego zazwyczaj zaczyna się praktykę, na nim skupia się cała uwaga. W medytacji na otwarcie serca chcemy skoncentrować się jednak na samym środku twojego ciała i na sercu, z którego symbolicznie wydostają się wszystkie emocje. To w nim trzymamy nasze bóle i radości, wspomnienia i lęki.
Medytacja na otwarcie serca to prosta i bardzo przyjemna forma praktyki medytowania. Pozwoli ci na oczyszczenie umysłu, relaks oraz wyciszenie się. W ten sposób będziesz mogła także pozbyć się negatywnych emocji oraz uczuć. Poczujesz również natychmiastowe odświeżenie umysłu.
Medytacja – przygotowanie
Daj sobie 10 minut, wyłącz telefon, komputer i telewizor. Spróbuj też odpocząć przed medytacją. Nie rozpoczynaj zasapana, głodna i bez chęci. Zadbaj też o swój własny kąt, w którym będzie cicho i spokojnie, a ty będziesz czuła się bezpiecznie. Możesz usiąść na podłodze w siadzie skrzyżnym lub na krześle. Pamiętaj o wyprostowanych plecach oraz o luźno opuszczonych ramionach i barkach. Jeśli chcesz, możesz się także położyć na podłodze. Wtedy dłonie oraz stopy powinny być rozluźnione. Zamknij oczy i pozwól im się zapaść, nie kontroluj ich ruchu.
Czytaj także: Relaks w domu jak na urlopie pod palmami? To możliwe
Medytacja na otwarcie serca
Gdy będziesz czuła się w pełni rozluźniona, spróbuj skoncentrować się na tym, co wewnętrzne. Niech świat zewnętrzny przez chwile nie będzie istniał. Zauważ, jakie myśli przechodzą przez twoją głowę. Czy są pozytywne? Może budzą w tobie niepokój? A może to jakieś wspomnienia? Nie próbuj pozbywać się tych myśli, po prostu je obserwuj.
Teraz postaraj się skoncentrować na samym środku swojego ciała – na klatce piersiowej i sercu. Pozwól pojawiać się kolejnym myślom, emocjom i wspomnieniom. Niech twoje serce, na którym teraz się skupiasz, będzie otwarte na wszystko, co przychodzi i odchodzi.
Następnie wyobraź sobie, że oddychasz sercem. To ono jest odpowiedzialne za każdy wdech i wydech. Być może poczujesz mrowienie, pulsacje lub wibracje. To nic, koncentruj się dalej. Gdy jakakolwiek myśl zacznie zagnieżdżać się w twoim umyśle, daj jej odejść i skup się ponownie na swoim sercu. Nie oceniaj jednak odchodzącej myśli. Pamiętaj, że twoje serce jest otwarte na wszystko. Postaraj też się być obecna z tym wszystkim, co przez ciebie przechodzi. Nie pozwól sobie na gwałtowne zagłuszanie myśli, pragnień i wspomnień.
Teraz pozwól oczyścić się swojemu sercu. Nie przejmuj się, ono wie najlepiej jak to zrobić, więc daj mu się poprowadzić. Będą pojawiały się złe emocje i wstydliwe wspomnienia, ale poczekaj chwilę, bądź cierpliwa, a poczujesz także uczucie szczęścia i pozytywne wibracje. Jeśli masz wewnętrzną ochotę na to, by podziękować swojemu sercu – zrób to, bo to odpowiedni moment. Nie rób jednak niczego na siłę. Cały czas bądź jednak otwarta na wszystko to, co przychodzi. Trwaj w tym stanie.
Czas wrócić do tego, co realne. Weź parę głębokich wdechów i wydechów. Przez ostatnie chwile pozostań skupiona na swoim sercu, a następnie pomału otwórz oczy. Przez parę minut byłaś połączona ze swoim wnętrzem. Prawdopodobnie czujesz się lżej, ponieważ miałaś okazję być ze swoimi emocjami i myślami. Być może poczułaś radość, szczęście lub miłość do samej siebie. Możliwe, że po prostu czujesz się zrelaksowana. Nie przejmuj się, za każdym razem, gdy wykonujesz tę medytację, odczuwasz inne stany. Nigdy nie zapominaj o podziękowaniu sobie za praktykę.
Czytaj także: Świat wewnętrzny – to ty decydujesz, jakie emocje chcesz odczuwać