
Jak joga wpływa na życie seksualne?
Podczas kiedy ciągle poszukujemy sztucznych „polepszaczy” naszego życia seksualnego, ponad tysiącletnia filozofia podsuwa odpowiedź. Jest nią joga. To naturalny i niezwykle przyjemny sposób na poprawę swojej sprawności fizycznej. Również w sypialni!
O zbawiennym działaniu sportu na nasze ciało i psychikę nie trzeba nikomu przypominać. Dziś doskonale wiemy, że ćwiczenia fizyczne mają służyć nie tylko utracie nadprogramowych kilogramów, ale również a może przede wszystkim, naszemu lepszemu samopoczuciu. Doskonale wiedzą o tym ci, który trzy razy w tygodniu uprawiają jogging, chodzą na basen lub wylewają siódme poty w siłowni. Coraz ciaśniej robi się również na zajęciach z jogi, która święci triumfy na całym świecie. Niewiele osób jednak zdaje sobie sprawę, że pozycje jogi mają znacznie większy wpływ na nasze życie seksualne niż może się pozornie wydawać. Wiedzą o tym gwiazdy Hollywood, dowiedzmy się i my.
Po pierwsze jakakolwiek aktywność fizyczna, usprawnia krążenie, zwiększając przepływ krwi i limfy. Jesteśmy lepiej dotlenieni, mamy więcej energii, radości życia i co za tym idzie, ochoty na seks. To jednak jest w stanie dać nam każdy jeden sport. Na czym polega wyjątkowość jogi w kształtowaniu naszego życia seksualnego?
1. Joga relaksuje. Banalne, prawda? Jednak to właśnie stres, nagromadzone negatywne emocje i napięcia, mogą powodować spadek formy w sypialni lub wręcz niechęć do współżycia. Dlatego pod łóżkiem warto trzymać matę do jogi. Zachwiana równowaga – oto wyzwanie dla jogi. Jeśli zatem poszukujesz harmonii, również tej seksualnej, koniecznie zacznij ćwiczyć!
2. Joga uczy świadomości ciała. Chyba żadna inna forma aktywności fizycznej nie pozwoli nam się dowiedzieć tyle o własnym ciele, jego barierach i ograniczeniach. I co więcej, stopniowo, we własnym tempie – pozwoli nam je pokonywać. Bez rywalizacji i „ciśnienia” na wyniki. Nabierzemy świadomości ruchów, gibkości, giętkości i elastyczności ciała. Dzięki praktyce jogi zwiększycie repertuar swoich miłosnych pozycji. A te nowości, jak wiadomo, są nieocenione podczas igraszek w sypialni.
3. Wzmacnia relację partnerską. Spróbujcie poćwiczyć razem. Obserwujcie swoje ciała, swoje postępy i swoje reakcje na praktykę jogi przez partnera. To na pewno wzmocni więź między wami. Niektóre pozycje jogi wykonuje się w parach. Może skończy się na pozycjach nie na macie, lecz w sypialni...
4. Joga hormonalna pomaga w okresie menopauzy. Istnieją odmiany jogi skierowane do kobiet w okresie pokwitania, u których zmiany hormonalne w organizmie często powodują kompletny brak zainteresowaniem seksem. Wówczas joga idzie z pomocą. Specjalnie pozycje, koncentrujące się na potrzebach kobiet w okresie menopauzy, mogą pozytywnie wypłynąć na ich libido oraz być pomocne w zwalczaniu charakterystycznej dla tego etapu życia, suchości pochwy.
5. Joga poprawia jakość orgazmów! To fakt! Pozycje jogi wpływają pozytywnie nie tylko na harmonię ciała i umysłu, ale również na ukrwienie dolnych partii ciała, dzięki czemu są one bardziej podatne na bodźce. Wzmocnione i uelastycznione mięśnie, odpowiedzialne za „te” doznania to nieomal gwarancja sukcesów w sypialni.
6. Joga pozwala wyzbyć się zahamowań w sypialni. Harmonia ciała, umysłu i ducha, która jest celem praktyki jogi, ma zwiększać naszą pewność siebie oraz otwiera umysł, przez co pozwala wyzbyć się wielu zahamowań w życiu seksualnym.
Czy zatem warto spróbować jogi, celem poprawienia jakości życia seksualnego? Owszem. Jednak nie traktujcie jogi jako terapii na nieudany seks. Może ona mieć działanie uzupełniające, wspomagające, lecz traktowanie jogi instrumentalnie jest niezgodne z jej filozofią, więc nie traktujcie jej jak „naturalnej Viagry”. Zatem przy poważnych problemach w tej dziedzinie, najpierw marsz do seksuologa, a dopiero potem do studia jogi.
Powodzenia w praktyce pozycji! W jodze i seksie!